|
::Albumy | ::Astrologia, parapsychologia | ::Atlasy, plany, mapy | ::Biografie, wspomnienia, wywiady | ::Dla dzieci i młodzieży - literatura | ::Dla dzieci i młodzieży -popularnonaukowe | ::Dla najmłodszych | ::Edukacja | ::Ekonomia, zarządzanie, prawoznawstwo | ::Encyklopedie, słowniki, leksykony | ::Eseje | ::Fantastyka | ::Film | ::Gry fabularne | ::Gry i puzzle | ::Historyczne | ::Humor, aforyzmy, przysłowia | ::Inne | ::Judaistyka | ::Kalendarze | ::Komiksy | ::Książki audio | ::Kulinaria | ::Lektury szkolne | ::Literatura | ::Literatura faktu, reportaż | ::Literatura obcojęzyczna | ::Literatura piękna - obca | ::Literatura piękna - polska | ::Literatura popularnonaukowa | ::Medycyna, ziołolecznictwo | ::Nauka i technika - popularnonaukowe | ::Nauki humanistyczne | ::Opowiadania | ::Poezja | ::Poradniki | ::Powieści | ::Przewodniki turystyczne | ::Publicystyka, esej | ::Religia, religioznawstwo | ::Romanse | ::Sensacja, kryminał, horror | ::Socjologia | ::Sport | ::Sztuka | ::Ściągi, opracowania | ::Tradycje i obyczaje |
|
|
|
|
|
Autor: |
RÓŻEWICZ TADEUSZ | Wydawnictwo: |
Biuro literackie |
Kategoria: |
Poezja | cena detal. brutto: |
34.00 zł | format: |
16 x 21,5 |
ISBN: |
978-83-60602-72-0 |
oprawa: |
broszura |
stron: |
112 | rok wydania: |
2008 | data dod.: |
2008-09-16 |
|
|
Opis:
Książka dla tych, którzy sądzili, że o twórczości Tadeusza Różewicza wiedzą już wszystko. Zilustrowana rysunkami autora, napisana z niebywałą językową werwą, śmiało i z dystansem balansująca między gatunkami, momentami wzruszająca i zabawna, najczęściej dająca czystą czytelniczą przyjemność z obcowania z wielką, zdystansowaną wobec siebie samej, mądrą i przewrotną literaturą. Piotr Kępiński/Newsweek: Różewicz niczego się boi. Granice ma za nic. Sam je tworzy lub znosi. Ma słuch do świata i do ludzi. W tej poezji przerażenie, ironia i śmiech doskonale się przenikają. I to jest kwintesencja naszej rzeczywistości. Posłuchajcie, jak dzisiaj mówią ludzie. Oni posługują się takim właśnie językiem. I z nich Różewicz trochę sobie błaznuje. Ale ta błazenada, czasami bardzo urocza, jest w istocie gorzką definicją galopującej ignorancji, chamstwa, głupoty i polskich obsesji. |
|
|
|
|